Witam, witam!
Dzisiejszy post będzie o marszo-biegu na wrzosowiska. Moje gimnazjum co roku organizuje wymianę niemiecko-polską, a co za tym idzie? --> MARSZO-BIEG WRZOSOWISKA (rok).
Wczoraj odbyła się ta wycieczka z Niemcami. Jak sama nazwa mówi "marszo-bieg". Osoby uczestniczące w tym wydarzeniu mogły biec i zająć jakieś miejsce lub po prostu przemaszerować całą trasę. Trasa liczyła około 6,5km. Osobiście postanowiłam przebiec całą trasę, lecz moje problemy zdrowotne (byłam chora) nie pozwoliły mi na to. Ale nie poddałam się i szłam szybszym krokiem, a czasami nawet podbiegałam kilknanaście metrów.
Kiedy dotarłam na samą górę, oddałam nauczycielowi kartkę z imieniem, nazwiskiem i klasą zeszłam po schodach na dół. Na dole, obok parkingu w ogromnej altanie odbywały się gry i zabawy integracyjne. Po zabawach każdy uczestnik marszo-biegu 2015 otrzymał kiełbasę z grilla i ciepły napój, a mianowicie pyszną herbatę.
Po posiłku całe gimnazjum poszło na końcowe zdjęcie, które było wykonywane na punkcie widokowym, na samej górze.
Z góry widok był niesamowity!
Co prawda, nie widać było wrzosowego kolory na tle błękitnego nieba, ale i tak widoki był piękne!
Porobiłam kilka fotek, aby wam pokazać w jakże piękne miejsce się wybraliśmy :))
Na samym końcu imprezy przyjechały autobusy i zabrały uczniów do szkoły, a ze szkoły wyruszyliśmy w drogę powrotną do swoich domów.
Wrażenia i wspomnienia zostaną na długo w mojej pamięci :)
Czekam na to samo w przyszłym roku! :)))
Mam nadzieję, że zdjęcia będą się podobały:)
Miłego dnia!!! ^^
(na blogu jak pewnie zauważyliście, dodałam pasek z muzyką; dodałam go po to, aby umilić wam czytanie moich wypocin haha)
Cześć wszystkim!
Dzięki, że wpadliście zobaczyć moje początki bloga. Mam nadzieję, że ten blog mi się uda, niż poprzednie "niewypały".
Jak to początek, to napiszę trochę o sobie, żebyście wiedzieli, kogo czytacie.
A więc tak:
Mam na imię Aleksandra, ale większość zwraca się do mnie po prostu "Ola" ,
urodziłam się 2 marca 2001 roku, tak więc mam 14 lat. Mieszkam w Okonku i chodzę do gimnazjum, do klasy II językowej.
Moim hobby jest fotografowanie i dlatego zaczynam pisać tego bloga.
Miałam zrobić to już dawno, ale jakoś nie miałam czasu i tak się złożyło..
Aktualnie, nie mam żadnych zwierząt, ale w przeszłości miałam 2 chomiki, niestety... zdechły :'/
Mam młodsze rodzeństwo, a mianowicie 7-letniego brata Wojtka. Chodzi do I-wszej podstawówki :))
Na blogu mam zamiar wstawiać posty ze zdjęciami z krótkich 'sesji'. Nie będą to 'profesjonalne' zdjęcia wykonane supermegaekstra aparatem. Tylko zwyczajne, amatorskie fotki z terenu. W końcu - każdy zaczyna od najmniejszych rzeczy.
Wiem, a przynajmniej spodziewam się ludzi, którym nie będzie to pasować, że założyłam bloga i będą mieli jakieś pretensje, dogryzające komentarze itd. Lecz uwierzcie, robię to co, zawsze chciałam robić i nie obchodzi mnie ich zdanie. Oczywiście - komentarze typu "no, może być" są mile widziane, ponieważ każda opinia jest brana pod uwagę i motywuje mnie do lepszej pracy.
Ale takie typu "po co wgl się za to wzięłaś?! Przecież ty nie umiesz tego robić, żałosne" itd. , pokazuje mi właśnie, że osoby piszace to, nie mają nic do roboty i pewnie lepszych zdjęć by nie zrobili, i piszą to, aby się 'dowartościować w sieci' i nic poza tym. :)
Takich hejterów serdecznie pozdrawiam środkowym palcem:*
Zamierzam dodawać zdjęcia, pisać posty i spędzać miło wolny czas na moim blogu.
Mam nadzieję, że moja twórczość będzie doceniona choć przez odrobinkę osób, którzy będą za mną do końca.
Każde początki są słabe, bo to normalne.
Celem jest być coraz lepszym i pokazywać coraz to lepsze i lepsze efekty.
Więc po tym moim krótkim wstępie, chcę Was zaprosić na oglądanie moich zdjęć,
oczywiście mile widziane są także komentarze: złe, jak i te dobre :)
Przed oglądaniem mojego bloga, zachęcałabym do przeczytania tego wstepu, aby mnie chociaż troszkę, lepiej poznać. :)
To tyle na ten początek, życzę wam, aby nie jedna osoba próbowała swoich sił i tworzyła rzeczy, które ją/ jego pasjonują i chcą zobaczyć czy udało by się dokonać tych celów.
Miłego czytania.
:))))
A, zapomniałabym :D
W realnym świecie, wyglądam tak:
