Dzisiejszy post będzie o marszo-biegu na wrzosowiska. Moje gimnazjum co roku organizuje wymianę niemiecko-polską, a co za tym idzie? --> MARSZO-BIEG WRZOSOWISKA (rok).
Wczoraj odbyła się ta wycieczka z Niemcami. Jak sama nazwa mówi "marszo-bieg". Osoby uczestniczące w tym wydarzeniu mogły biec i zająć jakieś miejsce lub po prostu przemaszerować całą trasę. Trasa liczyła około 6,5km. Osobiście postanowiłam przebiec całą trasę, lecz moje problemy zdrowotne (byłam chora) nie pozwoliły mi na to. Ale nie poddałam się i szłam szybszym krokiem, a czasami nawet podbiegałam kilknanaście metrów.
Kiedy dotarłam na samą górę, oddałam nauczycielowi kartkę z imieniem, nazwiskiem i klasą zeszłam po schodach na dół. Na dole, obok parkingu w ogromnej altanie odbywały się gry i zabawy integracyjne. Po zabawach każdy uczestnik marszo-biegu 2015 otrzymał kiełbasę z grilla i ciepły napój, a mianowicie pyszną herbatę.
Po posiłku całe gimnazjum poszło na końcowe zdjęcie, które było wykonywane na punkcie widokowym, na samej górze.
Z góry widok był niesamowity!
Co prawda, nie widać było wrzosowego kolory na tle błękitnego nieba, ale i tak widoki był piękne!
Porobiłam kilka fotek, aby wam pokazać w jakże piękne miejsce się wybraliśmy :))
Na samym końcu imprezy przyjechały autobusy i zabrały uczniów do szkoły, a ze szkoły wyruszyliśmy w drogę powrotną do swoich domów.
Wrażenia i wspomnienia zostaną na długo w mojej pamięci :)
Czekam na to samo w przyszłym roku! :)))
Mam nadzieję, że zdjęcia będą się podobały:)
Miłego dnia!!! ^^
(na blogu jak pewnie zauważyliście, dodałam pasek z muzyką; dodałam go po to, aby umilić wam czytanie moich wypocin haha)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz